Strona:PL Bronte - Villette.djvu/306

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

zuitą) pomimo zręcznej swojej taktyki nie dowiedział się więcej, aniżeli pani chciała, aby wiedział: zamiast skierować dyktowaną gorączkowym majaczeniem wędrówkę swoją ku Rue Fossette — musiała pani istotnie mieć wysoką gorączkę...
— Nie, doktorze, gorączka spadła właśnie tej nocy. Niech pan nie posądza mnie o majaczenie. Wiem, że tak nie było.
— Niech i tak będzie! Była pani tak przytomna, jak ja w tej chwili. Zgadzam się nie wątpić o tym. Fakt jednak, że wędrówka pani skierowana została w stronę odwrotną, nie do pensjonatu. Tuż przy Béguinage, pośród wichru, ulewy i ciemności, i pod ich naporem, zemdlała pani i upadła. Ksiądz pospieszył pani na pomoc, a wnet, jak wiemy, zjawił się i lekarz także. Łącznymi siłami umieściliśmy panią w wehikule i przywieźliśmy tutaj. Père Silas, mimo że jest stary, sam zaniósł panią na górę i złożył na kanapie. Pozostałby niewątpliwie przy pani, tak samo jak ja, dopóki nie ocknęłaby się pani z omdlenia, gdyby w tej samej chwili nie przybiegł zdyszany wysłannik od umierającego pacjenta, którego tak niedawno opuściłem, a do którego wzywała nas obu ostatnia pomoc do niesienia: ostatnia wizyta lekarza i ostatnia przedśmiertna posługa kapłana; namaszczenie świętymi olejami, musiało być dokonane niezwłocznie. Pośpieszyliśmy obaj po społu: père Silas i ja; matka moja spędzała wieczór poza domem, poruczyliśmy więc panią opiece Marty, wydawszy jej polecenia, które spełniła z powodzeniem, jak się zdaje. A teraz, kiedy wie pani już wszystko, niech mi pani powie: jest pani katoliczką?
— Jeszcze nie — odparłam z uśmiechem. — Ale proszę, niech pan nie pozwoli, aby père Silas dowiedział się gdzie mieszkam; usiłowałby prawdopodobnie nawrócić mnie. Chciałabym tylko, aby wyraził mu pan, gdy go pan zobaczy, najserdeczniejsze moje podziękowania. O ile miałabym zbogacić się kiedykolwiek, nie omieszkam posłać mu trochę pieniędzy na jego jałmużny... Proszę,

296