Strona:PL Bolesław Leśmian-Napój cienisty.djvu/043

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

∗             ∗


Tam na rzece jest napewno łódź,
Trzeba tylko fale wiosłem pruć.

I napewno jest za rzeką — dal,
Trzeba tylko wytężyć swój żal.

Patrzysz na mnie — oniemiała snem
Nic nie mówisz, ale wszystko wiem!

Wiem ja, kiedy poruszyć, jak mgłą,
Ciałem twojem, żeby ku mnie szło...

Wiem, jak spojrzeć — co szepnąć... I znów
Dłoń do piersi przytulić bez słów...

Chętna ciału — suknia twoja lgnie
Do tych bioder, co kochają mnie.

Wiem ja wszystko! Ale czemu łkam, —
Tego nie wiem, nie pojmuję sam!...