Strona:PL Biblia Krolowej Zofii.djvu/134

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nyebnosczi myalem ge. Ale wam mowyó̗: obsyó̗dzecze zemyó̗ gich, ktoró̗sz ya wam dam ku dzedziczstwu, zemyó̗ plinó̗czó̗ mlekem a myodem. Ia, pan bog was, wiló̗czilem was z ginich ludzy. odló̗czczesz przeto i wi dobitczó̗ta ciste od nyecistego. a nye pokalaycze dusz waszich w dobitczó̗toch y w ptaczech y we wszem, czosz syó̗ rusza na zemy, a czoszem ukazal wam, bó̗dó̗cze pokalanye*. A bó̗dzecze mnye swyó̗ci, bocz iestem swyó̗ti, ia pan. a wiló̗czilem was z ginich ludzi, abiscze bili moy. Mó̗sz albo zono*, w ktorichzeto bó̗dze wyesczi albo guszlni duch, smyerczó̗ umrzeta, a kamyenym obrzuczona bó̗dzeta, krew gich na nich bó̗dze.

XXI.

I rzekl iest pan ku Moyzeszovi: Mow ku kaplanom synom Aaronovim, a powyesz giim: Nye pokala syebye kaplan myedzi umarlczi myesczan swich. Iedno tilko myedzi przirodzonimi a blisznimi, to iest nad otczem y nad maezerzó̗ y nad synem y nad dzewkó̗ y nad bratem y nad syostró̗ dzewyoyó̗*, ktoras nye iest dana za mó̗sz. a nad kxó̗zyó̗czem luda swego pokala syó̗. Nye bó̗dó̗ golicz glowi any brodi, any na swem czele sczynyó̗ narzaskow. Swyó̗ci bó̗dó̗ panu bogu swemu, a nye pokalaycze gymyena gego, bo zapal bozi iest, a chlebi boga swego offyeruyó̗, a przetos swyó̗ci bó̗dó̗. Zle* dzewki a nyeuczciwey nye poymyesz sobye zza zonó̗, any tey, ktoras swym mó̗zem wzgardzila, bo iest poswyó̗czon bogu swemu, a chlebi obyetne offyerowacz bó̗dze. Przeto bó̗cz swyó̗ó̗t, iako ia iestem swó̗ó̗t, pan, ienze poswyó̗czam was. Kaplanyska dzewka gdisz bi pochwiczona bila w nyecistocze y poscundzila ymó̗ otcza swego: plomyenim uszona bó̗dze. Biskup, to iest kaplan nawisszy myedzi braczó̗ swoyó̗ bó̗dze, na iegoszto glowey* przelan iest oley mazanya, a iegosto ró̗cze só̗ na kapłaństwo poswyó̗czony, a obleczon iest w szwyó̗te rucho. glovi swey nye odkrige, rucha swego nye strzize, a ku wszelkemu umarlemu owszem[a] nye wnidze. Ale nad swym otczem y maczerzó̗ nye bó̗dze pokalan. Any vinidze s swyó̗tich, abi nye pokalal swyó̗ci bozey. bo oley swyó̗tego mazanya boga iego na nyem iest. Ia pan. Pannó̗ poymye zonó̗. wdowi y y roszwyedzoney y poganbyoney y nyecistey y pokalaney nye poymye, ale dzewkó̗ z luda swego. Nye szmyeszay rodu swego any daway ludu włosci twey, bo ia pan, ienze swyó̗czó̗ ge. Y movil iest pan ku Moyzeszovi rzekó̗cz: Mow ku Aaronovi: Czlowyek szemyenya twego, poczeladnik twoy, ienze bi myal pokalanye, nye bó̗dze offyerowacz chlebow bogu swemu, any przistó̗pi k slusbye iego. Billibi slepi albo chromi, albo malego albo rosdó̗tego nosza, albo szlomyoney ró̗ki albo nogi, albo garbowati, albo slzawi, albo byelmo mayó̗czi na oczu, albo ustawmy swirzb, albo krostavi na czele, albo kilavi: wszelki

  1. Karta kodeksu nr 50