Strona:PL Biblia Krolowej Zofii.djvu/12

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

kryciem Telekiego, miało być zasługą zupełnie kogo innego, kobiety! W ogóle zauważyć należy, że w całym dziale literatury naszéj, którąby nazwać można naszą przedpiśmienniczą literaturą, przedsionkiem do polskiego piśmiennictwa, jakie się rozwinęło w złotéj epoce Zygmuntów, odgrywały kobiety nie tylko przeważną rolę, ale rzéc można wyłączną. Małgorzata, żona Ludwika węgierskiego, Elżbieta, jego matka, Marya i Jadwiga, jego córki, Nawojka, Zofia... wszystko to osobistości niewieście. Z ich imionami powiązane są utwory, które w sprawie podniesienia naszéj mowy ojczystéj do godności organu działalności literackiéj, torowały pierwszą drogę i łamały pierwsze lody wiekowego nałogu i przesądów hołdujących łacinie...
Osobą, o któréj mówię, była Rozalia z XX. Lubomirskich Rzewuska. Onato uprosiła znajomego sobie hr. Mailatha, mającego bliższe związki z Szaroszpatackiém kollegium, ażeby się zajął do — kładniejszém zbadaniem rzeczy na miejscu. Rezultat rozpytywań Mailatha, nadesłany pani Rzewuskiej wraz z podobizną początkowego urywku owego rękopisu, odstąpiono Niemcewiczowi, który wszystko, co otrzymał, zamieścił w tomie II wydających się właśnie wtedy z jego ramienia Pamiętników o dawnéj Polsce (1822). Dowiedziano się tedy teraz dopiero, że kodex Szaroszp. jest właśnie biblią ową królowej Zofii z r. 1455; że obejmuje w sobie tylko stary Testament i to nie cały, gdyż wiele już kart z księgi owéj było wydartych; że liczy cały ms. tylko jeszcze 185 stronic ścisłém pismem zapisanych we dwie kolumny; dowiedziano się, jak ten kodex wygląda, jaka jego oprawa 1 że ta oprawa datuje z r. 1562; dowiedziano się o różnych herbach, odmalowanych na czele manuskryptu; o zapisce rzuconéj na papier, przyklejony wewnątrz do kompatury; w podobiźnie otrzymano próbę tak języka samego, jak pisowni. Usłyszano nakoniec, jak tam na Węgrzech tłómaczono sobie fakt posiadania téj pamiątki po ostatniéj żonie Jagiełły. Miało ją kollegium Szaroszpatackie otrzymać w darze od Xiążąt Rakocych siedmiogrodzkich w r. 1648, a to od X. Jerzego I i syna jego Zygmunta, który w r. 1652 zszedł z tego świata...
Wszystkie te szczegóły dostarczone przez Mailatha, okazują się w obec tego, co nam dzisiaj po zupełném zbadaniu rzeczy o téj sprawie wiadomo, w części niedostateczne, w części nawet fałszywe. Równie też i podobizna — przynajmniéj jak jest odciśninięta w Pamiętniku Niemcewiczowskim — nie daje żadnego wyobrażenia o kształcie pisma w kodexie. Mimo to jednak, jak na ówczesny stan sprawy, było to znaczne posunięcie kwestyi ku rozjaśnieniu.
W pięć lat po ogłoszeniu tego wszystkiego, odbywał Andrzéj Kucharski, dezygnowany profesor uniwersytetu warszawskiego, z upoważnienia i funduszu tegoż uniwersytetu, podróż naukową po różnych krajach słowiańskich. Wypadło mu z kolei zawadzić i o miasteczko węgierskie. Spędził w r. 1827 dni kilka w Szarosz Pataku, rozpatrjwał rękopis i odjechał z tém przekonaniem, że to rzecz dawniejsza, niźli rok 1455; że to odpis przekładu biblii, w głębsze sięgającego czasy[1].
Gdy się to działo, zaszło znowu nowe odkrycie. Przypadek zdarzył, że Hofmann von Fallersleben, znany poeta niemiecki, w jakiéjś bibliotece czy też antykwarni wrocławskiéj (mylne jest bowiem zdanie wszystkich naszych o tém opowiadających pisarzy, jakoby się to stało w Hamburgu), rozpatrując

    Nawet generał Mroziński, pierwszy prawdziwie utalentowany gramatyk polski, uważał odwoływanie się w gramatycznych poszukiwaniach do zygmuntowskiéj polszczyzny, do pomników rękopiśmiennych albo też do innych słowiańskich języków — za głuprtwo. A takie zabytki, jak np. traktat Parkosza o ortografii, szpargałami nazywał.

  1. Położył na wewnętrznéj stronie tylnéj kompatury taki napis: „Die 19 et 20 Decembris 1827 permissu cl. prof. Somosy vidi hunc codicem atque legi. Dolendum valde, quod temporum iniquitate plurima desint. Est enim codex e vetustiori transscriptus, quod testatur ipsa lingua, quae est illi in Codice Psalterii sec. XIV, quod Lincii conservatur“ (Psałt. Małg.) „fere eadem, Ortographia solummodo recentiori (?). Saros Patakini. Andreas Kucharski Prof. Univers. Reg. Varsaviensis“.