Strona:PL Bellamy - Z przeszłości 2000-1887 r.pdf/24

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

organizowania kadrów bojowych najprzód, a potem zastępu uzdolnionych robotników, którzyby mogli po zwycięztwie zabrać władzę w swoje ręce i zorganizować pracę podług nowych zasad.

Należąc do klasy bogatych, rozumie się, że obawiałem się zmiany stosunków społecznych, a w dodatku byłem zainteresowany w tem, by dom mój jak najprędzej wykończono, bo od tego ślub mój zależał; nienawidziłem więc głęboko wszystkich tych nowatorów, a nawet cala klasę robotnicza, której budząca się świadomość ujawniała się w bezrobociach i tem oddalała chwilę mego małżeńskiego szczęścia.



Rozdział II

Trzynasty maja 1887 r. wypadł w poniedziałek. Było to święto narodowe w Stanach Zjednoczonych. W tym dniu czczono pamięć żołnierzy, którzy padli w walce o wyzwolenie i jedność tych Stanów.
Tłumy niosły wieńce na groby poległych. Ponieważ pomiędzy poległymi znajdowali się i członkowie rodziny Bartlett, więc i Edyta z rodziną udała się na cmentarz.
Prosiłem o pozwolenie towarzyszenia im, a po powrocie do miasta zostałem na obiedzie u rodziców mej narzeczonej. W salonie, do którego udaliśmy się, wstawszy od stołu, wziąłem do ręki wieczorną gazetę i w niej wyczytałem o nowem bezrobociu w rzemiosłach budowlanych które znowu odraczało wykończenie mego nieszczęśliwego domu.
Przypominam sobie moje oburzenie i wymyślania na