Strona:PL Bełza Władysław - Dla dzieci.djvu/106

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Ale ja na to,
Poradzę sobie;
Już ja na lato.
Gniazdko wam zrobię.

Śliczne, z pudełka,
Gniazdeczko nowe:
Do okien szkiełka,
Dam kryształowe.

A gdy ujrzycie,
Rąk moich dzieło:
To się zdziwicie,
Skąd się tu wzięło?

Bo ja was lubię,
Za śliczne pienia;
Ja was nie gubię,
Miłe stworzenia!

Ja was nie łowię,
W sidełka skrycie;
Ja was, ptaszkowie,
Kocham nad życie!

Tylko złe dziecię,
Szkodzi ptaszynie;
A ja wam przecie,
Krzywdy nie czynię!