Strona:PL Barczewski - Kiermasy na Warmji.djvu/116

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

swem światłem wojnę w Bredynku. Nad kaplicą dzwonek codziennie 3 razy przemawia.
Ludzie i teraz jeszcze sądzą, że im się stała bardzo wielka krzywda.
Krzyż i kaplica na miejscu, gdzie na pierwsze strzały padło nagle trupem dziesięć ludzi winnych i niewinnych wyraża zadośćuczynienie w tej ciemnej sprawie, liczne obrazy stacyj, Matki Boskiej Bolesnej, Częstochowskiej, Kordeńskiej, Ostrobramskiej, Lourdzkiej, Gietrzwałdzkiej, św. Antoniego i św. Franciszka z Asyżu z krzyżem w obłokach przypominają wołanie o zemstę i pociechę z góry głęboko religijnego ludu w Bredynku i okolicy.




3. Religijność i walka kulturna na katolickiej Warmji.

Religijność na katolickiej Warmji tj. w udziale biskupim, do którego należały 4 powiaty: brunsberski, licperski, reszelski i olsztyński z dwunastu miastami, licznemi wsiami i majątkami, była tak niewzruszona, że kraik nasz otrzymał chlubną nazwę „świętej Warmji“.
Dzielni jej biskupi ustalili wiarę rzymsko-katolicką tak bardzo, że podczas i po tak zwanej reformacji poddani ich otoczeni ze wszech stron: to luterskimi Mazurami, to protestanckimi „oberlendrami“ w zbitej masie pozostali wiernymi bez wyjątku starej wierze ojców swoich.
Z gorliwych tych szermierzy duchownych godzi się wymienić z jednej strony kardynałów Hozjusza, Batorego i Radziejowskiego, biskupów Kromera, Szyszkowskiego, Potockiego, Grabowskiego, którzy na Warmji podnieśli poziom religijności i kraj nasz zbogacili przez racjonalną gospodarkę, zakładanie instytucyi dla ubogich i dla konwertytów, postaranie się o fundusze dobroczynne (montes pietatis) i o uposażenie tych zakładów i kościołów — z drugiej strony biskupa von Hohenzollern, odnowiciela i krzewiciela szkół katolickich i kardynała Filipa Krementza, nieustraszonego pogromiciela walki kulturnej.