Przejdź do zawartości

Strona:PL Balzac - Zamaskowana miłość.djvu/25

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
III.

Łatwo się domyślić, z jaką niecierpliwością Leon oczekiwał jutra. Ileż razy wracał do domu, spodziewając się zastać list przyrzeczony? Jakże się ucieszył, gdy go otrzymał! Ale z jakiem zdziwieniem przeczytał treść listu?
„Pan de Tréval, wczoraj wieczorem wyrażał gorące pragnienie zobaczenia osoby ubranej w białe domino, z którą rozmawiał na balu Opery; przyrzekał poddać się wszystkiemu, czego ona będzie żądała w zamian.
„Oto warunki, pod jakiemi pan de Tréval może mieć nadzieję osiągnięcia tego, o co prosił z takiem naleganiem:
„1-o. Pan de Tréval będzie jutro, o północy, u siebie w domu; zaufany człowiek, którego już widział, przyjdzie po niego, zabierze go do powozu, i zawiezie do miejsca prze-