ramie jaką Filibert de Lorme przygotował jak gdyby umyślnie dla tego muzeum, zajęły panią de La Baudraye na kilka miesięcy i pozwoliły jej obmyślić jedno z tych postanowień, które przejmują zdumieniem publiczność, nieświadomą pobudek, ale odgadującą je często mocą omawiań i dociekań.
Rozgłos Stefana Lousteau, który, dla swoich stosunków z aktorkami, uchodził za zdobywcę kobiet, uderzył panią de La Baudraye; zapragnęła go poznać, przeczytała jego utwory i zapaliła się doń, nietyle może dla talentu, ile właśnie dla owego powodzenia u kobiet. Aby go ściągnąć do rodzinnego grodu, wmówiła miastu Sancerre rzekomo spoczywający na niem obowiązek wybrania, w najbliższej kadencji, jednej z dwu sław w niem zrodzonych. Kajetanowi Boirouge, który się powiadał krewniakiem Bianchona przez Popinotów, poleciła, aby napisał do znakomitego lekarza; następnie, wpłynęła na starego przyjaciela nieboszczki pani Lousteau, aby rozbudził ambicje feljetonisty, zdradzając mu intencje, z jakiemi nosi się grupa osób w Sancerre. Znużona miernotą otoczenia, pani de La Baudraye miała wreszcie ujrzeć ludzi naprawdę wyższych, mogłaby uświetnić swój błąd całym blaskiem sławy. Ani Lousteau, ani Bianchon nie odpowiedzieli; może czekali wakacyj. Bianchon, który w zeszłym roku otrzymał, po świetnym konkursie, katedrę, nie mógł porzucić wykładów.
We wrześniu, w pełni winobrania, dwaj Paryżanie przybyli do rodzinnej ziemi, i zastali ją pogrążoną w zatrudnieniach gospodarskich; nie było tedy żadnych manifestacyj opinji publicznej na ich korzyść. — Robimy klapę, rzekł Lousteau do krajana, posługując się językiem kulis.
W r. 1836, Lousteau, znużony szesnastoma latami walk w Paryżu, zużyty zarówno uciechami jak nędzą, pracą i zawodami życiowemi, wyglądał na czterdzieści ośm lat, mimo że miał tylko trzydzieści siedm. Już łysy, przybrał pozy bajronowskie w harmonji z jego przedwczesną ruiną, z bruzdami wyżłobionemi na twarzy przez nadużycie szampańskiego wina. Piętno swojej rozpusty składał na
Strona:PL Balzac - Muza z Zaścianka.djvu/55
Wygląd
Ta strona została przepisana.