Strona:PL Balzac - Małe niedole pożycia małżeńskiego.djvu/113

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

„Tak samo poeci, tak samo sławni muzycy, mężowie stanu. Ale, w zamian za to, rozmawiamy czasem w jakim pasażu przez dziesięć minut z pp. Armandem du Cantal, Jerzym Beaunoir, Feliksem Verdoret, których nazwisk z pewnością nigdy nie słyszałaś. Panie Konstancja Ramachard, Anais Crottat i Lucyna Vanillon bywają u nas i grożą mi swoją przyjaźnią. Miewamy na obiedzie redaktorów pism nieznanych u nas na prowincji. Wreszcie doznałam uczucia bolesnego szczęścia, widząc jak Adolf odrzucił zaproszenie na bal w domu, który był dla mnie niedostępny.
„Och! wierz mi, droga, talent jest to zawsze kwiat rzadki, wyrastający samorzutnie, którego żadna sztuka ogrodnicza, żadna cieplarnia nie zdoła wyhodować. Nie mam złudzeń; Adolf jest miernotą zdecydowaną, niewątpliwą; nie ma innych widoków, jak sam mówi, jak tylko umieścić się gdzieś pośród użytecznych. Miał dość talentów na Viviers, ale, aby błyszczeć w Paryżu, trzeba je mieć wszelkiego rodzaju i to w ilościach rozpaczliwie dużych.
„Nabrałam szacunku dla Adolfa; po kilku drobnych kłamstewkach, odważył się wyznać mi wszystko i, nie upokarzając się zbytnio, przyrzekł uczynić mnie szczęśliwą. Ma nadzieję dopłynąć, jak tyle miernot, do jakiejś posady, pomocnika bibljotekarza, sekretarza dziennika. Kto wie, czy z czasem nie udałoby się wykroić z niego posła?
„Żyjemy skromnie; mamy kilku przyjaciół i parę przyjaciółek którzy nam odpowiadają, i oto cała nasza egzystencja, którą ty złociłaś we wszystkie świetności!
„Od czasu do czasu, spotyka mnie jakaś przykrość, jakieś złośliwe ukłucie. Tak np. wczoraj, w foyer Opery, usłyszałam, jak jeden z najzłośliwszych dowcipnisiów paryskich, Leon de Lora, mówił do słynnego krytyka: Przyznaj, że tylko Chodoreille zdolny był odkryć nad Rodanem te dziką topólkę z wysp Karolińskich! — Ba, odparł drugi, już ją pewnie zaszczepił“. Słyszeli zapewne, jak mnie mąż nazywał po imieniu. Pomyśl, ja, która uchodziłam w Viviers za piękność, która jestem słuszna, dobrze zbudowana i jeszcze