Przejdź do zawartości

Strona:PL Balzac - Lekarz wiejski.djvu/15

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

dzieło, ujrzysz dokąd cię wzniosłem. Myślę, że mogę umrzeć w spokoju. Ta książka warta, mojem zdaniem, więcej, niż kodeksy i wygrane bitwy. To Ewangelja w czynie. Iluż ludzi już płakało przy spowiedzi lekarza!“
Ale, nim książka ukazała się w druku, zachodzi jeszcze jeden epizod, bardzo charakterystyczny. Okazało się naraz, że... drukarz użył za małych czcionek i że rękopis się skurczył; trzeba go pogrubić! Balzac siada do roboty i w ciągu jednej nocy improwizuje wstawkę: dzieje Napoleona, opowiadane przez starego wiarusa na wieczornicy w stodole. Później, o autorstwo tego ustępu upominał się Henry Monnier. W istocie było tak, że Monnier produkował raz w obecności Balzaka rodzaj monologu, który Balzac rozwinął, opracował i stworzył zeń arcydzieło. Wziął w potrzebie „son bien“, swoje dobro, gdzie je znalazł, jak Molier.
Tę historję Napoleona ogłosił Balzac w miesięczniku, przed wydaniem Lekarza wiejskiego. Zyskała natychmiast ogromne powodzenie. Księgarze odbijają ją w dziesiątkach tysięcy egzemplarzy i rozpowszechniają ją — bez nazwiska autora, aby nie płacić honorarjum. Balzac równocześnie cieszy się i wścieka. Wścieka się, że go okradają i przemilczają; cieszy się powodzeniem utworu. „Przeczytasz kiedyś ten wspaniały fragment, który wyciska łzy najmniej wrażliwym. Mówią mi, że przez całą Francję idzie jeden okrzyk zachwytu. Cóż dopiero będzie, gdy się ukaże całe dzieło“.
Ukazało się wreszcie, i — zrobiło kompletne fiasco. „Czy wiesz, jak Lekarz został przyjęty? Potokami obelg“ — pisze Balzac do swojej Ewy.
Skrytykowano wszystko, kompozycję, styl, morał. Sądzę, że za surowo. Jeżeli nie co innego, to sama urocza i oryginalna postać Grabarki powinna mu była zyskać pobłażanie, nie mówiąc o piękności obrazów, na których tle toczy się ta romantyczna apologja „pracy organicznej“. Dyskutowanie programu politycznego dra Benassis zaprowadziłoby nas zadaleko; bądź co bądź, dziś,