Strona:PL Balzac - Fizjologja małżeństwa. T. 2.pdf/165

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
ROZMYŚLANIE DWUDZIESTE ÓSME
ODSZKODOWANIA

Katastrofa małżeńska, nieunikniona dla większości mężów, pociąga prawie zawsze za sobą jakieś przesilenie. Wówczas, wszystko uspokaja się dokoła ciebie. Rezygnacja twoja, jeśli obrałeś drogę rezygnacji, budzi potężne wyrzuty sumienia w żonie i jej kochanku; samo ich szczęście wskazuje im cały ogrom krzywdy, jaką tobie wyrządzili. Nie mając o tem najmniejszego pojęcia, obecny jesteś, jako trzeci, przy wszystkich ich słodyczach. Pierwiastek dobroci i uczuciowości, jakie tkwią na dnie ludzkiego serca, nie tak łatwo daje się zdusić jakby można mniemać; toteż, te dwie istoty, które są przyczyną twych udręczeń, będą równocześnie czuły dla ciebie najwięcej życzliwości.
Wśród owych poufnych rozmów, które tak rozkosznie przeplatają słodycze miłości, będąc niejako pieszczotami myśli, często zdarzy się żonie powiedzieć do twego sobowtóra:
— Wiesz, Auguście, nie uwierzyłbyś jak bardzo pragnęłabym aby mój biedny mąż był szczęśliwy. W gruncie rzeczy on jest bardzo dobry, i, gdyby nie był moim mężem, gdyby był moim bratem, uczyniłabym wszystko, by mu osłodzić życie! Kocha mnie, i jego dobroć mnie upokarza.
— Tak, to zacny człowiek!...
Stajesz się wówczas przedmiotem szacunku przyjaciela żony, który chciałby wszystkiemi sposobami wynagrodzić ci jakoś krzyw-