Strona:PL Balzac - Fizjologja małżeństwa. T. 2.pdf/153

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Wystarczy nieraz dla mężczyzny raz jeden ujrzeć żonę, rzucającą jak piórkiem trzema lub czterema silnymi ludźmi, aby odeszła mu ochota od uwodzenia jej kiedykolwiek. Stanie się jak dziecko, które, raz wywoławszy niebacznie wybuch straszliwej machiny, będzie miało odtąd zabobonny szacunek dla najmniejszej sprężynki. Znałem męża, łagodnego i spokojnego człowieka, który miał wzrok bezustannie wlepiony w oczy żony, tak jakby się znajdował w klatce lwa, jedyną nadzieję ocalenia pokładając w tem by nie podrażnić zwierzęcia.
Ataki nerwowe są bardzo wyczerpujące i z każdym dniem stają się rzadsze; romantyzm przeważył.
Zdarzyło się może paru mężów o usposobieniu flegmatycznem, z typu ludzi którzy zdolni są kochać długo, gdyż obchodzą się oszczędnie ze swem uczuciem, i których talent umiał odnieść zwycięstwo nad migreną i newrozami; ale takie niedościgłe jednostki pojawiają się rzadko. Jako wierni uczniowie świętego Tomasza, który chciał włożyć palec do rany Pana Jezusa, posiadają niedowiarstwo ateusza. Niewzruszeni wśród zdradliwych podstępów migreny i sztuczek newrozy, skupiają cąła uwagę na odgrywaną przed nimi scenę; śledzą każdy gest pięknej aktorki, szukają sprężyn które nią poruszają; i, skoro odkryją mechanizm całej dekoracji, naciskają, dla zabawki, sprężynę jakiejś przeciwwagi i sprawdzają w ten sposób łatwo, czy choroba jest rzeczywista, czy też jest tylko jedną ze scen małżeńskiej maskarady.
Ale jeżeli, dzięki wytężeniu uwagi, które może przechodzi siły ludzkie, uda się mężowi ujść wszystkich zdrad których uczy kobietę niepohamowana miłość, i tak będzie pokonany bez ratunku przez użycie broni straszliwej, ostatniej jakiej się chwyta kobieta, gdyż będzie to dla niej zawsze pewnem zaparciem się siebie niszczyć własnemi rękami swą władzę; ale też, jestto broń zatruta, niechybna jak złowrogi topór kata. Refleksja ta prowadzi nas do ostatniego ustępu niniejszego Rozmyślania.