Strona:PL Balzac - Fizjologja małżeństwa. T. 1.pdf/96

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

w stosownych okolicznościach, a wreszcie niezmierną bystrość wzroku i słuchu.
Jeśli posiada piękną twarz, wyniosłą postawę, wejrzenie pełne męskości, a nie zdoła się utrzymać na wysokości tych obiecujących pozorów, znajdzie się w klasie predestynowanych. Toteż, mężczyzna brzydki, ale o fizjognomji pełnej wyrazu, skoro żona potrafi zapomnieć o jego brzydocie, posiadałby najkorzystniejsze warunki do walki z duchem złego.
Będzie się starał — szczegół zapomniany w liście Sterna — być zawsze bez zapachu, aby nie wzbudzać odrazy. Również, będzie czynił bardzo umiarkowany użytek z pachnideł, które zawsze budzą ubliżające podejrzenia.
Będzie czuwał nad swem zachowaniem, ważył słowa, tak jakby się ubiegał o względy najbardziej niestałej kobiety. Dla niego-to uczynił pewien filozof następujące spostrzeżenie:
„Niejedna kobieta unieszczęśliwiła się na całe życie, zgubiła się, zniesławiła, dla człowieka, którego później przestała kochać, gdyż zdarzyło mu się brzydko zdejmować ubranie, niedbale obciąć paznokieć, włożyć pończochę na wywrót, lub niezgrabnie odpiąć guzik“.
Jednym z najważniejszych jego zadań będzie ukrywać przed żoną prawdziwy stan swego majątku, aby móc zadowalać przypuszczalne jej fantazje i kaprysy, jak to czynią hojni kawalerowie.
Wreszcie, rzecz trudna, rzecz wymagająca nadludzkiego panowania nad sobą, winien posiadać nieograniczoną władzę nad owym osiołkiem, o którym mówi Sterne. Zwierzątko to musi mu być posłuszne, jak chłop z XIII wieku swemu panu; powinno na rozkaz słuchać i milczeć, iść i zatrzymywać się na każde skinienie.
Mąż, uzbrojony w te wszystkie przymioty, i tak wstępuje w szranki zaledwie z bladym widokiem powodzenia. I jemu, jak innym, grozi niebezpieczeństwo, iż będzie dla żony jedynie rodzajem odpowiedzialnego wydawcy.
— Także coś nowego, powiedzą na to poczciwi ludzie dla któ-