Strona:PL Balzac - Fizjologja małżeństwa. T. 1.pdf/153

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

wszechświata, musisz dołączyć najzupełniejsze panowanie nad sobą. Dyplomatyczny spokój pana de Talleyrand będzie najdrobniejszym z twoich przymiotów; jego wytworna uprzejmość, jego wdzięk muszą przebijać w każdem słowie. Mistrz zabrania ci tutaj bezwarunkowo używać szpicruty, jeśli pragniesz ujeździć swą piękną Andaluzyjkę.

LXI

Gdy mężczyzna uderzy kochankę... to rana; ale żonę!... to proste samobójstwo.
Jakże tedy pojąć rząd bez żandarmerji, działanie bez siły, władzę bez broni?... Oto zagadnienie, które będziemy się starali rozwiązać w dalszych Rozmyślaniach. Ale przedtem, jako rodzaj wstępu, przedłożymy dwa spostrzeżenia. Dostarczą nam one jeszcze dwóch teoryj, mających znaczenie przy wszystkich mechanicznych środkach które chcemy przedstawić do wyboru. Żywy przykład odświeży te żmudne i suche rozprawy: rzućmy zatem książkę i chodźmy ćwiczyć się wprost na terenie wojennym!...
W roku 1822, w piękny styczniowy poranek, szedłem przez bulwary, od spokojnych okolic Marais aż do wytwornej dzielnicy Chaussée-d’Autin, obserwując po raz pierwszy, nie bez filozoficznego zadowolenia, owe znamienne odcienie fizjognomji i rozmaitość stroju, które, od ulicy Pas-de-la-Mule aż do św. Magdaleny, czynią z każdej części bulwaru oddzielny świat, a z całej tej strefy Paryża niby szeroką wstęgę mieniącą się próbkami wszelkich obyczajów. Nie mając jeszcze pojęcia o życiu i jego sprawach, nie przeczuwając że kiedyś będę miał zarozumiałą odwagę narzucenia się światu jako prawodawca małżeństwa, szedłem poprostu na śniadanie do jednego z kolegów szkolnych, który, zbyt wcześnie może zdążył obarczyć się żoną i dwojgiem dzieci. Ponieważ dawny mój profesor matematyki mieszkał niedaleko od domu przyjaciela, postanowiłem oddać wprzód wizytę godnemu matematykowi, zanim otworzę serce i żołądek na wszystkie smaki przyjaźni. Dotarłem,