Strona:PL Balzac - Dziewczyna o złotych oczach; Proboszcz z Tours.djvu/145

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ka, któryby się podjął tego procesu, chyba z zamiarem przegrania go, wykrzyknął pan de Bourbonne. Nie radzę się w to wdawać.
— W takim razie to jest nikczemność, rzekł porucznik okrętu. Ja zaprowadzę księdza do tego adwokata.
— Idźcie tam, kiedy już będzie noc, przerwał mu pan de Bourbonne.
— A to czemu?\
— Dowiedziałem się przed chwilą, że ksiądz Troubert otrzymał miejsce po generalnym wikarjuszu, który umarł przedwczoraj.
— Kpię sobie z waszego księdza Troubert!
Nieszczęściem, baron de Listomère, człowiek trzydziesto-sześoioletni, nie dojrzał znaku, jaki mu dał pan de Bourbonne, zalecając mu aby ważył swoje słowa i wskazując radcę prefektury, przyjaciela księdza Troubert. Porucznik dodał:
— Jeżeli ksiądz Troubert jest łajdakiem...
— Och! przerwał pan de Bourbonne, po co mięszaać księdza Troubert do sprawy, której jest najzupełniej obcy?...
— Ależ, rzekł baron, czyż nie korzysta z mebli księdza Birotteau? Przypominam sobie, że byłem raz u księdza Chapeloud i widziałem tam dwa cenne obrazy. Przypuśćmy, że warte są dziesięć tysięcy franków... Czy sądzicie, że ksiądz Birotteau miał zamiar dać za dwa lata mieszkania u panny Gamard dziesięć tysięcy franków, kiedy już bibljioteka i meble warte są w przybliżeniu tyleż?
Ksiądz Birotteau zrobił wielkie oczy, dowiadując się, że posiadał tak olbrzymi kapitał; baron zaś, podniecony, dodał:
— Tam do licha! Pan Salomon, były ekspert paryskiego Muzeum, przybył tu odwiedzić swoją teściową. Pójdę do niego jeszcze dziś wieczór z księdzem Birotteau, poprosić go aby oszacował obrazy. Stamtąd pójdziemy do adwokata.
W dwa dni po tej rozmowie, proces był rzeczą postanowioną. Adwokat liberałów, objąwszy sprawę księdza Birotteau, wiele przyczynił się do zwrotu opinji na niekorzyść wikarego. Ludzie przeciwni rządowi oraz ci którzy znani byli jako niechętni księżom lub