Strona:PL Balzac - Dwaj poeci.djvu/66

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

sza, złożył napozór, z całem wyrzeczeniem się, dawne pretensje u stóp pani de Bargeton; jednakże, z wytrawnością bywalca, ukartował plan i ze strategiczną bacznością śledził postępy pary kochanków, upatrując chwili w której będzie mógł zgubić Lucjana. Od tej pory, począł się rozchodzić po Angoulême i okolicy głuchy szmer, zwiastujący pojawienie się w mieście wielkiego człowieka. Powszechnie chwalono panią de Bargeton za troskliwość, jaką otacza to młode orlę. Raz zdobywszy uznanie swego postępowania, pani de Bargeton zapragnęła uzyskać generalną sankcję. Obębniła w całym departamencie proszony wieczór z lodami, ciastkami i herbatą, wielką nowość w mieście, w którem herbatę sprzedawano jeszcze w aptekach, jako kordjał przeciw niestrawności. Zaproszono kwiat arystokracji na wysłuchanie wielkiego dzieła, które miał odczytać Lucjan.
Luiza zataiła przed młodym przyjacielem trudności które zwyciężyła, lecz wspomniała mu w kilku słowach o sprzysiężeniu uknutem przeciw niemu przez „towarzystwo“. Nie chciała go zostawiać nieświadomym ciernistej drogi otwierającej się przed genjuszami i najeżonej przeszkodami nie do zwalczenia dla ludzi pospolitych. Pragnęła wyciągnąć dlań naukę z odniesionego zwycięstwa. Białą ręką ukazała mu sławę okupywaną nieustannem ciepieniem, mówiła o stosie męczeńskim przez który trzeba mu się przedrzeć, słowem, przyrządziła swoje najpiękniejsze tartynki i ukwieciła je najpompatyczniejszemi wyrażeniami. Była to kopja owej frazeologji, która tak szpeci Korynnę pani de Stael. Luiza uczuła się tak wielką swą wymową, iż tem więcej pokochała benjaminka, który stał się źródłem jej natchnienia; poradziła mu odważnie zaprzeć się ojca przybierając szlachetne miano de Rubempré, bez względu na krzyki jakie wywoła ta zmiana, którą zresztą król ulegalizuje. Będąc kuzynką margrabiny d‘Espard, z domu de Blamont-Chauvry, mającej ogromne wpływy u dworu, podejmowała się wyjednać tę łaskę. Te słowa „król“, „margrabina d‘Espard“, „dwór“, podziałały na Lu-