Strona:PL Balzac - Cierpienia wynalazcy.djvu/185

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

bilibyście, dziś jeszcze, ku swej korzyści, z braćmi Cointet. Oszczędzicie sobie w ten sposób prywacyj, wzruszeń, walki wynalazcy z chciwością kapitalisty i obojętnością społeczeństwa. Ot! gdyby panowie Cointet spłacili wasze długi, gdyby, spłaciwszy długi, dali jeszcze sumkę któraby wam przypadła bez względu na to jaka będzie wartość, przyszłość lub wykonalność odkrycia, przyznając Dawidowi, rozumie się, prócz tego, udział w zyskach, czy nie bylibyście szczęśliwi?... Pani staje się, w ten sposób, właścicielką drukarni i sprzeda ją pani zapewne: to da jakieś dwadzieścia tysięcy, podejmuję się znaleźć nabywcę. Jeśli uzyskacie piętnaście tysięcy franków za akt spółki z panami Cointet, będziecie mieli kapitalik trzydziestu pięciu tysięcy, z czego, wedle obecnego kursu renty, uzyskacie dwa tysiące rocznie... Można żyć na prowincji za dwa tysiące. I, niech pani zauważy, będziecie mieli jeszcze ewentualność spółki z Cointetami. Powiadam ewentualność, trzeba bowiem liczyć się z niepowodzeniem. A zatem, oto punkty, które, jak sądzę, zdołałbym uzyskać: przedewszystkiem, zupełne uwolnienie Dawida, następnie piętnaście tysięcy franków jako odszkodowanie za jego pracę, płatne bez prawa do rewindykacyj, gdyby nawet odkrycie okazało się nieproduktywne; wreszcie, spółka między Dawidem a panami Cointet dla eksploatacji uzyskanego przezeń patentu, po doświadczeniu (wykonanem wspólnie i pod dyskrecją!) sposobu fabrykacji, na podstawach następujących: Panowie Cointet poniosą wszystkie koszta. Aportem Dawida będzie jego patent; będzie miał prawo do czwartej części zysków. Pani jesteś kobietą zdrowej rady i bardzo rozsądną, co nie zawsze jest przywilejem pięknych kobiet; niech pani pomyśli nad temi propozycjami, a uzna pani że zasługują na przyjęcie...
— Ach, panie, wykrzyknęła biedna Ewa w rozpaczy, zalewając się łzami, czemu nie przyszedł pan wczoraj wieczór ofiarować nam tę tranzakcję? Bylibyśmy uniknęli hańby, i... o wiele gorzej.
— Dyskusja moja z Cointetami, którzy, jak mogła się pani domyślać, kryją się za Métivierem, skończyła się aż o północy. Ale