Strona:PL Balzac - Cierpienia wynalazcy.djvu/138

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— Jaki z ciebie dzieciak!... rzekła Ewa. Nie można o nic mieć żalu do ciebie.
— Czyżbyś sobie wyobrażała, drogie dziecko, że postarałem się o tę wyprawkę w głupiuchnej intencji błyszczenia w oczach Angoulême, o które troszczę się ot, tyle? rzekł, smagając powietrze trzciną o złotej gałce. Chcę naprawić zło którego narobiłem i dlatego musiałem znaleźć się pod bronią.
Powodzenie Lucjana jako eleganta było jedynym rzeczywistym tryumfem jaki osiągnął, ale tryumf ten był olbrzymi. Zawiść rozwiązuje języki podczas gdy podziw je ścina. Kobiety były oczarowane, mężczyźni wymyślali co wlezie; słowem, Lucjan mógł wykrzyknąć z piosenkarzem: Ubranie moje, dzięki składam tobie! Poszedł złożyć dwa bilety w prefekturze; oddał również wizytę Petit-Claudowi, którego nie zastał. Nazajutrz po bankiecie, wszystkie dzienniki paryskie, zawierały, w rubryce Angoulême, następującą notatkę:
ANGOULEME. Powrót młodego poety którego początki były tak świetne, autora Gwardzisty Karola IX, jedynego francuskiego romansu historycznego, wolnego od naśladownictwa Walter-Scotta i będącego, dzięki swej przedmowie, wydarzeniem literackiem, zaznaczył się owacją równie zaszczytną dla pana Lucjana de Rubempré jak dla jego rodzinnego miasta. Ojczysty gród poety pokwapił się wydać na jego cześć bankiet patrjotyczny. Nowy prefekt, zaledwie osiadły w mieście, przyłączył się do objawów powszechnego zapału, podejmując autora Stokroci, którego talent w początkach swoich doznał tyle zachęty ze strony hrabiny du Châtelet“.
We Francji, gdy raz padnie hasło entuzjazmu, nikt nie ma go już mocy powstrzymać. Pułkownik garnizonu ofiarował swą orkiestrę. Właściciel hotelu Dzwon, którego indyki z truflami docierają aż do Chin, udekorował salę draperjami, na której laurowe wieńce przeplatane bukiecikami robiły wspaniały efekt. O piątej, czterdzieści osób znajdowało się w salonie, wszyscy w gali. Gromada stu-