Strona:PL Balzac-Jaszczur.djvu/338

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ile go kosztuje życie ludzkie. Talizman był nie większy od listka dębiny.
— I cóż, co wy tam patrzycie, pocztyljoni? W drogę! rzekł margrabia.
Przybywszy tegoż samego wieczora do Francji, skierował się natychmiast drogą do Owernji i udał się do wód w Mont Dore. W czasie tej podróży, zrodziła się w jego sercu nagła myśl, z tych które padają w naszą duszę niby promień słońca przez gęste mgły w jakiej zapadłej dolinie. Smutne blaski, nieubłagana mądrość! oświecają spełnione wypadki, odsłaniają nam nasze błędy i zostawiają nas bez przebaczenia wobec siebie samych. Pomyślał nagle, iż posiadanie władzy, choćby najbardziej olbrzymiej, nie daje wiedzy posługiwania się nią. Berło jest zabawką dla dziecka, toporem dla Richelieugo, a dla Napoleona dźwignią do ruszenia świata. Władza zostawia nas takimi jak jesteśmy i powiększa jedynie wielkich. Rafael mógł był zrobić wszystko, nie zrobił nic.
U wód w Mont Dore zastał ten sam świat który wciąż odsuwał się od niego z ową skwapliwością z jaką uciekają zwierzęta gdy zwęszą trupa jednego ze swoich. Nienawiść ta była wzajemna. Ostatnia jego przygoda wzbudziła w nim głęboki wstręt do społeczeństwa. Toteż pierwszem jego staraniem było poszukać odludnego schronienia w pobliżu wód. Czuł instynktownie potrzebę zbliżenia się do natury, do szczerych uczuć, oraz do tego wegetatywnego życia, w które zanurzamy się tak chętnie na