Przejdź do zawartości

Strona:PL Bô Yin Râ - Księga Boga Żywego.djvu/18

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Jużci tak łatwa, jak gra na fortepianie, nie jest ta sprawa.
Komu cokolwiek w życiu wydaje się ważniejszem, lub nawet w przybliżeniu tak ważnem, niechaj zaniecha tego; zuboży tylko swój byt obecny, postrada tylko na ciele, ale na duchu nie zyska.
Dla tych, co nie od dziecka i zanim spożyli z Drzewa Poznania powołani byli do tego, potrzebna jest straszliwa wprost stanowczość, aby sobie powiedzieć: oto powstaję i będę szedł ku światłu bez spoczynku i wytchnienia, póki będę „oszlifowany“, i choćbym po miljon razy miał wracać na świat, by zostać oszlifowanym: świadomie, zapatrzony przed siebie, dopóki tego nie osiągnę, iść będę ku krainie lodowców.
Powiedziane to jest obrazowo i podkreślać ma tylko niezmienne postano-