Strona:PL August Czarnowski - Zielnik lekarski (wyd. 3).pdf/20

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

nie, stopniowo poznawano i oceniano piękne kwiaty i rozłożyste liście, mięsistą łodygę, wąsate strąki nabrzmiałe jędrnym grochem, kłosy pochylone pod ciężarem mączystych ziaren; pękate chrupkie kłącze; wreszcie drewno i korę. Odnaleziono w roślinach własności, odpowiadające potrzebom i pożądaniom zdrowych ludzi i lekarstwa na wypadek choroby. Pod tym względem niemało nauczył ludzi przykład zwierząt. Któż nie widywał nie tylko zwierząt roślinożernych, lecz również mięsożernych (psa, kota, wilka, lisa itp.), które zagrożone chorobą jedzą liście, łodygi lub korzenie roślin.
Człowiek może tym łatwiej naśladować zwierzęta, że rozporządza niedostępnymi dla tych ostatnich narzędziami do wyciskania soków, do suszenia kwiatów, liści, łodyg lub korzeni, do przyrządzania herbat, odwarów, nastojów, do wydobywania wyciągów, olejków itd. itd.
Był okres w dziejach ludzkości, kiedy ziołolecznictwo panowało wszechwładnie w medycynie. Niektórym ulubionym roślinom przypisywano uniwersalne własności uzdrawiające. Oczywiście, było w tym wiele przesady, tym niemniej jednak świadczyło to o szczerym zapale, opartym w znacznej mierze na wypadkach cudownych uzdrowień. Wielowiekowe doświadczenie, w miarę stwierdzania zdrowotnych właściwości rozmaitych roślin, otoczyło je blaskiem sławy. Ale z czasem ludzie, nie zadowalając się już samym doświadczalnym poznawaniem skutków tych lub owych środków, zaczęli doszukiwać się przyczyn uzdrowień. Przy pomocy chemii badano składniki organizmu ludzkiego i roślin, dociekano związków między jednymi a drugimi. Sądzono, że każda część ciała ludzkiego zawiera pewne pierwiastki chemiczne, których brak lub nadmiar nadweręża równowagę i sprowadza wszelkiego rodzaju choroby. Na tej podstawie powzięto mniemanie, że dla przywrócenia zdrowia choremu organizmowi wystarczy wydalenie z ciała nadmiernie nagromadzonych składników lub też wprowadzenie cząstek brakujących. Stąd powstało leczenie środkami chemicznymi. Liczba ziół lekarskich powoli ograniczyła się do kilku uznanych przez naukę, przeważnie trujących. Inne odrzucono pogardliwie, jako przestarzałe środki domowe, leki ludowe itp. Za to namnożyło się