Strona:PL Arystoteles - Poetyka.pdf/19

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

gdyż tymi środkami przeprowadza się naśladowanie. A przez dykcyą rozumiém właśnie wiérszy skład, kompozycya zaś muzykalna znaczenie ma zupełnie jasne. A ponieważ tragedya jest naśladowaniem czynności[1], czynność zaś odbywa się przez pewne osoby działające, które koniecznie wybitne jakieś mają cechy, stósownie do swego charakteru i sposobu rozwijania myśli, — przez to oboje bowiem mienimy i czynności także pewnymi jakimiś (1450 a) — stąd dwie istnieją przyczyny czynności: charakter i sposób rozwijania myśli, i wedle czynności tych szczęśliwym jest każdy albo nieszczęśliwym. A „naśladowaniem czynności“ pomysł jest; rozumiém mianowicie przez pomysł układ zdarzeń, przez charakter zaś te cechy, wskutek których osoby działające mienimy osobami pewne jakieś piętno mającymi, a przez sposób rozwijania myśli właściwość, z jaką mówiący dowodzą czegoś, albo zdanie swoję objawiają. Każda zatém tragedya musi mieć części sześć, które nadają jéj właściwość jakąś pewną, t. j.: pomysł, charaktery, dykcyą, sposób rozwijania myśli, wystawę sceniczną i kompozycyą muzykalną. Środki mianowicie, przez które naśladuje się, dwa są, sposób, w jaki się naśladuje, jeden, a rzeczy, które się naśladuje, trzy — nad to nie więcéj. I tymi to rodzajami posługuje się nie mała, krótko mówiąc, liczba poetów[2]: bo téż każdy dramat ma wystawę sceniczną, charaktery, pomysł, dykcyą, śpiéw i sposób rozwijania myśli również. Najważniejszym zaś z tego wszystkiego jest układ zdarzeń: tragedya bowiem naśladowaniem jest nie ludzi, lecz czynności i życia i doli szczęśliwéj i nieszczęśliwéj; a dola szczęśliwa i nieszczęśliwa na działaniu polega i celem działanie jakieś jest, nie zaś przymiot biernie występujący. I wedle charakteru ludzie

  1. Logicznym następnikiem tego zdania jest myśl wyrażona poniżéj, w osobném zdaniu umieszczona: „Każda zatém tragedya“... itd.
  2. Ponieważ zdanie to nie daje myśli jasnéj, chce je Vahlen tak czytać w tekście: τούτοις μὲν oὖν οὐκ ὀλίγοι καθ’ ἕκαστο αὐτῶν ὡς εἰπεῖν κέχρηνται ὡς εἴδεαιν. καὶ γάρ ὄψεις ἔχειν πᾶν... i t. d. Tym sposobem otrzymalibyśmy myśl zrozumiałą, pozostającą nawet w ściślejszym związku z początkiem rozdziału 12, gdzie Arystoteles do tego ustępu odwoływać się zdaje: „Tymi więc częściami, każdą dla siebie, posługuje się niemała liczba poetów, jak gdyby postaciami tragedyi, przekonani są bowiem, że wystawa sceniczna jest wszystkiém, również charaktery“... i t. d.