Przejdź do zawartości

Strona:PL Artur Oppman - Moja Warszawa.djvu/140

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Ale same skaczą nogi
Przy dźwiękach harmonji!

Na wiślane leci fale
Zapał rozhukany
I odgrzmiały echem dale:
„Niech żyją Bielany!“