Przejdź do zawartości

Strona:PL Artur Oppman - Jak to trudno się zakochać.djvu/06

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Do miłości pełna jestem
I ochoty i zapału,
Lecz cóż z tego, proszę państwa,
Kiedy niemam ideału.

Nie, niedobrze się wyrażam,
Zawsze głupstwo jakieś strzelę!
Bo właściwie... to ja... to ja...
Ideałów mam... za wiele.

W tem przyczyna mojej troski,
W tem tkwi właśnie bieda cała.
Przez pół roku... przez pół roku
Cztery razym się kochała.

Cztery razy? co ja mówię!
Zaraz, jeden... drugi... trzeci...