Przejdź do zawartości

Strona:PL Antologia poetów obcych.djvu/195

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
JESZCZE SIĘ GNIEWASZ.
(Z GEIBLA)
ur. 1815 r.
I.

Jeszcze się gniewasz!... a ja daleko,
Twój tylko obraz w mej duszy mam,
I świat obwodząc tęskną powieką,
Słucham, jak serce twe bije tam.
W dzień i noc myślą jestem u ciebie,
W modre się oczy wpatruję twe...
O! żadna, żadna gwiazdka na niebie,
Od ciebie jaśniej nie błyszczy, nie!


II.

Jak pięknie świat nam wieńczył się w róże,
W on pełen złotych nadziei czas,
Jak nam szumiało zielone wzgórze,
Jak blady księżyc osrebrzał nas!