Strona:PL Anna Ciundziewicka - Gospodyni litewska.djvu/196

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

od téj, z któréj wnętrzności nie są wyjęte. Przeto radzę kłaść ją niepatroszoną, albo do paku opisanego wyżéj, albo zawieszać ją w lodowni w dolnym zrębie, uważając aby zawsze brać na expens tę, która piérwiéj zabita, późniéj zaś przybywającą coraz daléj koleją zawieszać.
Ptastwo zarznięte transportować daleko. Natychmiast po zarznięciu z pierza oskubać, wypatroszywszy napchać bibułą, rozłożyć potém na zimnie aby zmarzło, a wtenczas układa się w paki, każdą warstwę przekładając słomą.
Kaczki do pól zimy przynajmniéj przechowywać świéże do użycia. Kiedy już mrozy nastaną, kaczki nie przetuczone ale wykarmione w miarę jak zwyczajnie na stół, nie rzną się nożem, ale się im tylko karki to jest szyje skręcają tak mocno, aby zaraz żyć przestały, i nie skubiąc ich ani patrosząc powieszać za szyje na ścianach w lodowni; tym sposobem będą się przechowywać świéże i dobre aż do Bożego Narodzenia. Sposób ten bardzo korzystny, bo nie karmiąc ptastwa, zawsze można go mieć świeżém do pół zimy.
Kaczki dzikie solone. Zdarza się często latem, iż tak wiele ich naniosą myśliwi, że już nie wiadomo jak ich użyć. Ja każę stare płatać na pół, i tak jak zwyczajne kaczki domowe solić w baryłkach, dodając 1 łót saletry na 2 funty soli, potém je wkopują w lód, zkąd się w każdéj porze biorą na expens, a przetrwać w nim dobrze mogą do saméj zimy.
Jarząbki na długą konserwę urządzać. Oskubane i wypatroszone jarząbki nadziać farszem z tartéj bułki i słoniny, zwilżonym jajami i osypanym pieprzem i solą, a opiekłszy do połowy te jarząbki w piecu, ostudzone już dobrze, zamaczać w roztopieném maśle; témże masłem zalewa się dno paczka dobrze opatrzonego i osmolonego z wierzchu; gdy stężeje, układają się szczelnie jarząbki jedne przy drugich, zalewają się znowu masłem, a gdy to zastygnie, nowy rząd się jarząbków układa, i tak postę-