Strona:PL Anna Ciundziewicka - Gospodyni litewska.djvu/110

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nawet nie ma takich izb opalanych, o jakich mówiłam, ten będzie swe indyki trzymał w chlewku, ale ciepłym, opatrzonym, mchem obetkanym i od wiatrów północnych zastrzeżonym.

Od Bożego Narodzenia jak utrzymywać samców i samice, aby się te prędzéj niosły.

Już od Bożego Narodzenia trzeba samcom nieco czystego choć pośladowego ziarna posypać, dla tego, aby były silniejsze i żwawsze; samice zaś wcale przetuczać nie należy, gdyż zatyłe, albo wcale się nie niosą, albo źle zalężone, to jest bez zarodków wyrzucać będą jaja. Do pokarmu zwyczajnego, niżéj tu opisanego dodaje się tylko dla nich, począwszy od Gromnic, to jest od piérwszych dni Lutego, obfitsza i czyściejsza osypka.

Ile się samców zostawia. — Wiek w którym są zdatne na plemie. — Wiele jaj indyczka znosi. — Jak się, obchodzić z jajami. — Kilka indyczek trzeba w jednym dniu sadzać. — Ile jaj pod indyczkę się podsypuje.

Na 8 lub 10 samic, nie więcéj jak jednego indyka zostawiać należy. Roczne indyczki nie są dobre na plemie; mało i późno się niosą. — Od lat 2-ch do 4-ch skończonych, a nawet nieco starsze, są najzdatniejsze, do utrzymywania gniazda. — Samce zaś od 2-ch do 3-ch lat skończonych służyć tylko mogą, bo gdy są stare i ciężkie, albo gdy ich za nadto w stosunku do indyczek, samice albo lać się zaczynają, to jest wyrzucać jaja bez skorup, albo kaleczeją i zdychają. — Indyczki czasami dwa razy do roku się niosą, wiosną znieść mogą jaj od 15-tu do 29-ciu, które lubią ukrywać przed wzrokiem ludzkim; przeto należy co ranek wyexaminować maciorki, i te które są z jajem, zamykać w dobrze zapartéj izbie, gdzieby w gniazdach jaja swe złożyły. — Jaja te wybierają się ostróżnie, bez utrzęsienia, i utrzymują się w miejscu suchém ciemnem a chłodném, byleby nie na lodowni. Tak przechowane, zostaną