Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom XIII.djvu/107

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Odwróciłeś od tych wstecz,
Którzy na nas łuk napięli,
Którzy mając w nienawiści
Rozszarpali sobie nas,
I w rozdartéj dziś rodzinie
Wrogiem bratu stał się brat!


IV.

Noga pychy na mnie cięży
Wzgarda ściska nasze piersi
I szyderstwo bije w twarz,
A my przecie nie cofnęli
Serca swego od Cię Panie!
W Tobie zawsze ufa lud,
Ciebie Panie, co dzień czeka,
W Tobie tylko pomoc jest!


V.

Powstań, czemu spisz mój Panie?
Nie odrzucaj nas do końca
I w dobroci Twojéj sądź;
Jest albowiem poniżona
W prochu dusza, a do ziemi
Już przylgnęła nasza pierś!
Powstań Panie! dla imienia
Twego odkup, ratuj nas!


VI.

Miłosierdzie uczyń wielkie,
Bo źli ludzie górę biorą