Przejdź do zawartości

Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom VI.djvu/245

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Witenes.

A więc chwycą nas.
Uchodź, uchodź póki czas,
Bo i tam schwycą nas.

Zofja.

Idźmy, idźmy póki czas,
Niechaj razem schwycą nas.

Witenes.

Cóż czynić o Nieba!

Zofja.

Serce stygnie w łonie...

Witenes.

Ratować ją trzeba.

Zofja.

W ciemnocie wzrok tonie.

Witenes.

Idźmy.

Zofja.

Słabnę...

Witenes.

Zofjo!

Zofja (uklękając i wskazując aby szedł)

Tam!..

Witenes.

Zbierz twe siły.

Zofja.

Uchodź sam.

Witenes.

A więc drogo życie dam,
Kiedy z tobą oręż mam.