Przejdź do zawartości

Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom VI.djvu/054

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Papryka.

Naprzykład?

Szczepanek.

Och!

Papryka.

Cóż?

Szczepanek.

Niewypada.

Papryka (daje mu pieniądze, potem p. k. m.).

No!

Szczepanek.

Mówił... żeś Pan... cygan.

Papryka.

O!

Szczepanek.

A mój Pan na to...

Papryka.

Cóż?

Szczepanek.

Powiedział że prawda.

Papryka (na stronie).

Odwdzięczę im za to.

Głos za sceną (i hałas).

Spadł z konia.

Lokaj (przebiegając).

Pan spadł z konia.

Szczepanek.

Otóż macie!
Mówiłem: jak kark skręcisz zapłaczesz po stracie.
(wybiega)