Przejdź do zawartości

Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom V.djvu/217

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
Papkin (do Wacława[1]).

Mogę przestać na twém słowie?
Ręczysz pewnie za me zdrowie?

(na znak potakujący)

(do Cześnika)
Teraz wzywam Waszmość Pana!
Każ nam przynieść roztruchana,
Niech nam zagrzmią i fanfary,
Wypijemy pierwszej pary!

(przechodzi na lewą stronę i drze testament)
Cześnik.

Niechże będzie dziś wesele,
Równie w sercach jak i w dziele —

(podając rękę Rejentowi)

Mocium Panie, z nami zgoda.

(Rejent przyjmuje rękę z niskim ukłonem)
Wszyscy.

Zgoda! zgoda!

(Wacław wstąpiwszy we środek tak, że Klara po jego prawej podaje rękę Cześnikowi, on zaś ojcu po lewej, i posuwając się na przód sceny)
Wacław.

Tak jest, zgoda,
A Bóg wtedy rękę poda.





  1. Stoją w następującym porządku od prawej strony; 1. Podstolina. 2. Cześnik. 3. Papkin. 4. Wacław. 5. Klara. 6. Rejent — reszta w głębi.