Strona:PL Adolf Suligowski - Z Ciężkich Lat.djvu/7

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
PRZEDMOWA.

W ciągu ostatnich dwóch dziesięcioleci zeszłego i pierwszych lat bieżącego wieku przetrwaliśmy reakcyę, która ujawniła się w państwie rosyjskiem cofaniem się z drogi dawniejszych reform, a w kraju naszym wzmocnioną rusyfikacyą, dochodzącą w pewnych chwilach do eksterminacyi.
Cokolwiek dawało życie, rozumiałem, że należy stale i ciągle popychać wóz pracy społecznej przy horyzontach, jakie los zakreślił, wierząc niezachwianie w sprawiedliwość dziejową, zależną od wartości moralnej społeczeństwa. Z tą myślą przyjmowałem udział w życiu społecznem, w miarę moich sił i zdolności.
Wypadało mi przemawiać w różnych okolicznościach i przy rozmaitych wydarzeniach. Zbiór niniejszy obejmuje ważniejsze mowy, o ile teksty ich udało się zachować. Podzieliłem go na cztery grupy, zamieszczając przemówienia w każdej w porządku chronologicznym. Z uwagi, że byłem obrońcą sądowym, nie mogłem pominąć mów sądowych i dlatego dodałem jeszcze piątą grupę, w której sposobem przykładu wydrukowałem pięć obron, jakie były bliżej pod ręką.
Mowy sądowe, jak również przemówienia w Petersburgu i Paryżu podane zostały w tłómaczeniach.
Zawarte w tym zbiorze mowy stoją poza obrębem odczytów, jakie od czasu do czasu miewałem. Włączyłem prze-