Strona:PL Adam Próchnik - Ignacy Daszyński życie praca walka.pdf/23

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wiadomość o jego prawdziwem nazwisku, miejscu pobytu i ciążącem na nim oskarżeniu. Mniej więcej w tym samym czasie przysłano władzom żandarmskim szereg cyrkularzy departamentu policji z Petersburga, polecających aresztowanie w razie schwytania kilku socjalistów polskich, o których były informacje, że mają być wysiedleni z Szwajcarji. Wśród nazwisk tych były nazwiska Aleksandra Dębskiego, Gabrjela Narutowicza i Feliksa Daszyńskiego. Żandarmerja była przekonana o identyczności Daszyńskiego zadenuncjowanego z Krakowa z owym Daszyńskim polecanym jej opiece z Petersburga. W nocy z 14 na 15 maja przystąpiono do aresztowania. Daszyńskiego odwieziono do Pułtuska, gdzie zamknięto go do więzienia. Był to początek jego karjery więziennej. W Pułtusku przebywał przeszło pół roku. Prowadzone przez ten czas śledztwo wykazało, że w ręce władz rosyjskich wpadł Ignacy Daszyński, a nie poszukiwany Feliks. Oskarżono go z art. 318 i 917 rosyjskego kodeksu karnego. Śledztwo jednak oprzeć się mogło tylko na doniesieniach otrzymanych od krakowskiego sędziego śledczego. Prokurator Warszawskiej Izby Sądowej Turau na tej podstawie i na podstawie schwytanych listów Daszyńskiego sformułował wniosek, że należał on bezwątpienia do zagranicznej organizacji rewolucyjnej i że zamierzał podobną działalność prowadzić i w obrębie państwa rosyjskiego, że jednak wobec wczesnego aresztowania nie zdołał tego zamiaru urzeczywistnić. Wobec tego prokurator zaproponował rozstrzygnięcie sprawy na drodze administracyjnej. Dnia 11 listopada 1889 roku zapadła decyzja departamentu policji powzięta w porozumieniu z ministerstwem sprawiedliwości. Zgodnie z tą decyzją postanowiono, że „Ignacy Daszyński, jako nieprawomyślny obcokrajowiec podlega bezpowrotnej wysyłce zagranicę“. Ze względu zaś na śledztwo prowadzone przeciw Daszyńskiemu w Krakowie postanowiono wydać go rządowi austrjackiemu. Przewieziono go z Pułtuska do Warszawy, a z Warszawy do Będzina i dnia 12 grudnia 1889 roku wydano go na punkcie granicznym Granica — Szczakowa władzom austrjackim. W Krakowie zamknięto go do więzienia św. Michała. Po sprawdzeniu jednak, że sprawa jego została umorzona, wypuszczono go na wolność. Przesiedział wtenczas razem w więzieniu 7 miesięcy.
W Krakowie popasał niedługo. Natrafił akurat na zaburzenia