Strona:PL Adam Mickiewicz - Poezje (1929).djvu/519

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
CCXVII
POŻEGNANIE


Bywajcie zdrowi, choć moja połowa
Lepsza tu z wami pozostanie wiecznie,
Choć niebo cudze, choć kraina nowa
Zdala od swoich długo mię przechowa.
W ręce się losu oddawszy bezpiecznie,
Jedźmy, choć przyszłość jako przepaść stroma,
Mglista, posępna, ciemna, niewidoma.

Bo gdy gałązka, zdala przyniesiona
Na skrzydle wiatru, padnie w cudzej roli,
Choć rola żyzna, choć rosą skropiona,
Nie sporo krzewi zielone ramiona,
I schnąc powoli, bledniejąc powoli,
Na zawsze żółtym smutkiem się okoli, —
Tak ludziom płynie wiek na cudzej niwie,
Niekiedy sławnie, lecz nigdy szczęśliwie.
.................