Strona:PL Adam Mickiewicz - Poezje (1929).djvu/329

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
CXXXIII
SŁYCHAĆ, ŻE PUD SUWNIRÓW...
DO IMIONNIKA AP. SKALKOWSKIEGO


Słychać, że pud[1] suwnirów[2] pobrałeś z Rusinek,
Które ci pozyskała czułość albo sztuka;
Niechże i przyjaźń kilka życzeń w upominek
Do sentymentalnego wpakuje sunduka.[3]

Czy jedziesz w kraje lodów, czy na dworzec słońca,
Obyś zawsze tam jeździł, gdzie ci się podoba;
Oby na twym kompasie u jednego końca
Zawsze było życzenie — na drugim żałoba.

W Moskwie, 1826 Jun.



  1. pud, ros. miara ciężaru <przeszło 16 kg>.
  2. suwnir, <franc.> pamiątka, wspomnienie.
  3. sunduk <rus.> torba.