— „Dla zarobienia trochę piéniędzy.
— „Tobie bardzo potrzeba piéniędzy?
— „O! tak jest.
— „Dla ciebie saméj?
— „Nie, dla mojéj matki.
— „I dla tego tu przychodzisz?
— „I dla czegoś więcéj jeszcze.
— „Dla czego?
— „Kiedy nie wiem czy to wypada powiedziéć.
— „Oh! powiedz mi! powiedz mi! z ciekawością zawołało dziécie, klaszcząc w ręce.
— „Przychodzę żebym panią zobaczyła, odpowiedziałam, tak mi się wydajesz wesołą, i szczęśliwą, że gdy ztąd odejdę, zdaje mi się żem mniéj nieszczęśliwą, i mniej smutną jestem.
— „To ty mnie kochasz?
— „Tak jest.
— „Ja także ciebie kocham, odrzekła naiwna dziewczyna, i często już mówiłam do mamy: że chciałabym się bawić z tobą, ale mama nie chce.
— „Mama twoja panienko, ma wielką słuszność, odpowiedziałam schylając głowę, panna jesteś nadto dobrze wychowaną, żebyś bawić się miała z dziewczyną z ulicy, jaką ja je-
Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/742
Wygląd
Ta strona została przepisana.