Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/631

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

lała, bo nasz bochater wprawiał się i uczył zawsze, gdyż wystąpienie jego na scenę przybliżało się szybko. O Henryce nie wspomniał już nawet, została tylko jakby dawną pamiątką. Tristan zaczynając doruzumiewać się, że niedorzecznie zrobił, iż jéj wierzył we wszystkiém co mu mówiła, wyglądał tylko chwili zarobienia sobie pieniędzy aby dług od niéj zaciągniony jak najprędzéj mógł zwrócić. Po sposobie w jakim się z nim obeszła, uważał jéj gościnność za pożyczkę, i skoroby tylko mógł choć nie wprost jéj ale innemu to zrobić co ona dla niego uczyniła, sądziłby że się uiszcza.
Można się domyśléć, że po zerwaniu z panią de Lindsay, Tristan porównywał ją z Ludwiką, która go kochała taką świętą miłością; z tego porównania to nastąpiło, że wystawiając sobie niegodne względem żony postąpienie, dając się usidlić takiéj jak Henryka kobiécie, szczerze i rzetelnie żałował, że się dał zwyciężyć pokusom, i rachując na opatrzność, która jak mu się zdawało nie opuszczała go, napisał do Ludwiki, w nadziei, że taż opatrzność pomoże poczcie aby ton list doszedł jego żony, chociaż przekonany był, że ona już nie mieszka przy ulicy Ś-go Ja-