Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/364

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nieodwracając głowy dopiero wtenczas, jak Tristan wchodząc skrzypnął drzwiami.
Ten zbliżył się do niéj trzymając w ręku kapelusz: natenczas z uśmiechem który on tylko mógł zrozumieć wymówiła do niego:
— Usiądź Józefie i jedz współcześnie ze mną śniadanie, abyśmy zyskali na czasie do wyjazda.
W trakcie śniadania, nakazano przyjść koniom, a we dwadzieścia minut potém, znikł pojazd przed oczami zdziwionych i osłupiałych służących z oberży.
Na następnéj stacyi, Tristan porzucił miejsce na koźle, i zbliżył się do drzwiczek, dla wzięcia rozkazów od hrabiny, lecz ona odpowiedziała mu tylko znakiem wskazującym aby obok niéj usiadł, aż dopóki nie miną wsi, gdzie co krok napotyka się ciekawych. Młoda kobieta nie wymówiła ani słowa do swego kochanka, jeżeli się się to nazywa nic nie mówić, ściskając rękę ukochanego, oprzeć się na nim i pozwolić aby jéj włosy igrały po jego twarzy.
Zresztą zakochani bardzo dobrze ułożyli i wymyślili ten cichy sposób powiedzenia sobie że się kochają; użycie jego wygodne i przydaje się we wszystkich krajach. Takim sposobem nie