Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/271

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

bijał, a więc ominąwszy patent, warciśmy jeden drugiego.
— A zatem proszę, cię tylko o jedną rzecz, którą będziesz mógł zrobić, bez zdradzenia tajemnicy, a ta jest, żebyś mnie jak najprędzej wyleczył.
— Za trzy dni wstaniesz.
— Dziękuję.
— Żegnam.
— Żegnam cię, powtórzył Tristan z wyrazem poddania.
I zajął się pisaniem do Ludwiki, ale w téj chwili wszedł służący, niosąc na srebrnéj tacy skromne śniadanie, które zalecił lekarz. Tristan już chciał zadać mu pytanie, lecz zastanowił się i osądził, że kiedy proszono lekarza, aby nic nie mówił, bezwątpienia lokajowi nakazano zupełne milczenie. Jadł więc w cichości, co mu przyniesiono. nie troszcząc się już zkąd mu przyszło smaczne śniadanie, które połknął do ostatniéj okruszyny, a potém skończywszy zatrudnienie, będące nie bez wdzięku dla człowieka, co na gwałt do życia powracał, zajął się znów pisaniem listu do żony.
Wiecie ile to nad naszą biedną organizacyą cielegnośę wywiera wpływu, wiecie, że kiedy