Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/222

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

sądy, a tak surowo postępująca z tym który jej życie wyratował, nie jest godną miłości człowieka, jakkolwiek śmiesznego. Szczęśliwy jestem, że nasze postanowienia zgodne, gdyż począwszy od dnia dziejszego, miałem zamiar nietylko nie widziéć jéj nigdy więcéj, ale nawet zapomnieć że mogłem ją kiedykolwiek kochać. Przebaczyłbym kobiecie gdyby mnie oszukała, lecz nie przebaczę jéj nigdy że mnie chciała uczynić śmiesznym.“
„Zadzwoniłem na chłopca i powiedziałem mu, żeby tę odpowiedź oddał Nathalii, lecz oznajmił mi, że opuściła hotel nie mówiąc gdzie się udaje.
„Pisząc ten list pożegnalny, myślałem zawsze i spodziewałem się w głębi serca, że Nathalia odpowie mi na niego, i że po niejakim czasie, na tém się skończy, iż się kochać będziemy więcéj jak kiedykolwiek, tak, jak kochankowie Moljera i kochankowie świata całego; lecz kiedy się dowiedziałem o zupełnym jéj wyjeździe, i pomyślałem że po trzeci już raz porwane mi zostało szczęście przyszłości, przez kobietę, przez którą marzyłem że go pozyskam, upadłem zgnębiony i zacząłem gorzko płakać, Karol chciał mnie pocieszać,