Przejdź do zawartości

Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/1423

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

sy, patrzyła przez okno i nie mogła zmiarkować końca téj sceny.
— Wiesz, odezwał się Tristan, jakim sposobem niewinnie zabiłem Karola, w dzień kiedyśmy się pierwszy raz spotkali?
— Wiem.
— Mógłbyś nawet w potrzebie, świadczyć mojéj niewinności?
— Niezawodnie.
— Wiesz, żem zostawił żonę?
— Takeś mi to był powiedział.
— Karola pochowano pod mojém imieniem.
— Któż go pochował?
— Doktór Mametyn.
— I cóż potém daléj?
— Moja żona została wdową.
— To sprawiedliwie.
— I doktór się z nią ożenił.
— A to przepysznie!
— Tak więc niebędąc teraz ani mężem, ani kochankiem mojéj żony, pilnuję jéj jednakże, a myśląc, że ty chcesz moje przy niéj miejsce zabrać, chciałem cię zabić. Rozumiesz mię te raz?
— Doskonale!