Przejdź do zawartości

Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/1174

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Dźwięk muzyki nie przestawał, ale był więcéj przytłumiony.
Rozbierzmy się i połóżmy spać, rzekł, bo na to zasłużyłem.
Spodziewam się kochany Willemie, że masz przyjaciela, co ci przysięgi dotrzymał. To prawda, ale mój postępek nie jest grzeczny.
Fortepian ciągle dawał się słyszeć.
Tristan rozebrał się, spojrzał na zegarek, który wskazywał pierwszą, i odkrył kołdrę na łóżku.
Jutrzejsze śniadanie nie bardzo będzie zabawne.
W téj chwili fortepian ucichł.
Teraz zacznie kaszlać.
Rzeczywiście, pomimo zamkniętego okna, Tristan usłyszał kaszel Eufrozyny, który podobnie jak fortepian ton zmienił.
Kaszlaj sobie, kaszlaj, mówił Tristan, a ja będę spał, i położywszy się w łóżko, dodał: teraz jestem zadowolony z mego postępku; zagaśmy światło równie jak i żądze, i śpijmy.
Dobry kwadrans upłynął, jak Tristan znużony walką wieczorną, gotował się do snu; oczy jego zaczęły się zamykać i oddech zwalniać, gdy