Przejdź do zawartości

Strona:PL A Dumas Pani de Monsoreau.djvu/1067

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.



Rozdział XII.
PODRÓŻ.

Pozostawmy dwóch przyjaciół, dążących do szynku pod „Róg obfitości”, dokąd Chicot, jak sobie przypominamy, prowadził zawsze mnicha, gdy miał co ważnego zakomunikować, a powróćmy do pana de Monsoreau, niesionego w lektyce do Paryża i do pana de Bussy, udającego się tą samą drogą.
Nietylko snadno jest konnemu dopędzić idących pieszo, ale nawet może czasem ich przegonić.
Przytrafiło się tak samo i Bussemu, Było to przy końcu maja i upał w południe był nieznośny.