Przejdź do zawartości

Strona:PL A Dumas La San Felice.djvu/778

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Wierz mi, powiedział mu Championnet, że w taki to sposób cywilizacja powinna odpowiadać barbarzyństwu. Idź Macdonaldzie, proszę cię jako przyjaciel, każ ogłosić mój rozkaz natychmiast, a w potrzebie rozkazuję jako twój generał.
Macdonald chwilę stał milcząc i jak gdyby wahając się, potem nagle zarzucił ręce na szyję Championneta i całując go:
— Bóg ci jutro dopomoże kochany generale, powiedział, bo w tobie jednoczy się sprawiedliwość, odwaga i łagodność.
Wskoczył na konia, powrócił do swoich ludzi, kazał im stanąć w szeregu, i przed frontem tej linii odczytał dzienny rozkaz generała Championnet który przyjęto z zapałem.
Były to ostatnie piękne dni Rzeczypospolitej. Nasi żołnierze posiadali jeszcze wtenczas niektóre z wielkich uczuć ludzkości, mające później zmienić się w poświęcenie i cześć dla jednego człowieka. Pozostali oni równie wielkimi, ale mniej dobrymi.
Championnet natychmiast wysłał kurjerów do Lemoine’a i Casabianc’a aby im donieść że prawdopodobnie będą zaatakowani nazajutrz, i rozkazał aby w razie gdyby byli zmuszeni wysłać do niego kurjera, uczynili to natychmiast, ażeby mógł obmyśleć środki. La Hure odebrał także wiadomość o tem co zaszło w Baccano od tego samego strzelca który uniknął rzezi i który cały pokrwawiony jeszcze z potyczki wczorajszej, upraszał aby go nazajutrz pierwszego użyto do walki dla pomszczenia swoich towarzyszów i siebie samego.