Przejdź do zawartości

Strona:PL A Dumas La San Felice.djvu/307

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

przynajmniej nie dając żadnego wyjątkowego powodu do poróżnienia się z nią.
I oto dzięki nierozwadze Karoliny, zdarzenia postępowały prędzej aniżeli to król obrachował. Widzieliśmy jak wypłynięto na przeciwko Nelsona. Widzieliśmy jak z pogwałceniem traktatu przyjęto flotę angielską do portu neapolitańskiego, widzieliśmy jak urządzono świetny bal na cześć zwycięzcy z Abukiru. Otóż ambasador Rzeczypospolitej zniechęcony zdradą, kłamstwami i tylu zniewagami, nie zastanawiając się czy Francja była gotową lub nie do wojny, wypowiedział ją w jej imieniu rządowi Obojga Sycylii. Nakoniec, widzieliśmy jak król nakazał wspaniałe polowanie na Wtorek 27 Września. Trzy pobudki miały być sygnałem. Jak widzieliśmy po odebraniu listu od królowej — polowanie zostało odwołane i król musiał być obecnym na radzie państwa.
Zresztą ministrowie i radzcy zostali uprzedzeni przez Actona o prawdopodobieństwie złego humoru Jego Królewskiej Mości i mieli nakazane zachowywać się milcząco.
Królowa pierwsza przybyła na radę. Oprócz ministrów i radzców zastała jeszcze kardynała Ruffo; posłała zapytać go, jakiej okoliczności szczęśliwej zawdzięcza przyjemność jego obecności; Ruffo odpowiedział że przybył na wyraźny rozkaz króla. Królowa i kardynał zamienili ukłon, ona lekko skinęła głową, on skłonił się głęboko i w milczeniu oczekiwano przybycia króla.