Strona:PL A Dumas Czterdziestu pięciu.djvu/346

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Brat Boromeusz znowu ukłonił się i wyszedł.
Brat Jakób zaś za jednym podskokiem, z apartamentów przeora, dostał się do składu broni.
W pięć minut później, otworzyły się drzwi i wszedł Chicot.