Przejdź do zawartości

Strona:PL A Daudet Nabob.djvu/154

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

jest wywołanym z społeczeństwa paryskiego i stara matka ze Saint-Romans, tak zawsze uszczęśliwiona powodzeniem swego syna!... Czyliż to jedno tylko nie było warte wyrzucenia kilku milionów na pastwę różnych ptaszków i pasożytów przebiegających, po drodze wiodącej do chwały, po której Nabob postępywał jak niewinne dziecię, nie obawiając się wcale pożarcia przez potężniejszych od niego potworów. Czyliż w tej radości wewnętrznej, w tych honorach, w tych zaszczytach tak drogo okupionych, nie było kompensaty zupełnej za wszystkie utrapienia i gorycze przeżyte na wschodzie, za te zawody w życiu europejskiem? Chciał bowiem stworzyć własne ognisko a tymczasem miał tylko kalwakadę serajową, szukał małżonki a znalazł jedynie damę z Lewantu.