Przejdź do zawartości

Strona:PL A Daudet Na zgubnej drodze.djvu/82

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

koić jej czułość, rzekł uśmiechem: — Nie obawiaj się. Nie umrę ze zmartwienia... — Bądź co bądź — dodał ciszej — kochałem ją bardzo!