Strona:PL A Daudet Jack.djvu/96

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

zwyczajnie jej pochlebiała. Zdawało jej się, że zdobywa jeden szczebel wyżej nad swojem poziomem i niepewnem stanowiskiem.
O! wspaniałą uroczystością było to zebranie wyraźnego na głos czytania, „pierwsze z nowej seryi”. Jak zapamiętać mogły „małe ciepłe kraje”, nigdy nie widziano podobnej hojności.
Dwie kolorowe latarnie powieszono na akacyach u wejścia, sień ozdobiona była lampką, a przeszło trzydzieści świec gorzało w salonie, tak wywoskowanym i wyfroterowanym na tę uroczystość przez Madu, że owo nadzwyczajne oświetlenie, w braku luster, odbijało ’się w podłodze, która z blaskiem szkła łączyła wszystkie przymioty niebezpiecznej ślizkości. Madu, jako froter, przeszedł siebie. Dodać trzeba, że Moronval nie wiedział dokładnie, jaką rolę murzynek miał odegrać tego wieczora.
Czy należało go zostawić w charakterze lokaja, czy przywrócić mu na jeden dzień jego tytuły i minioną okazałość? To ostatnie było bardzo ponętnem; lecz w takim razie, kto będzie podawał półmiski i meldował gości?
Madu, ze swoją hebanową skórą, był nieocenionym, a wreszcie któżby go zastąpił? Inni uczniowie mieli w Paryżu swoich opiekunów, którym taki system wychowania wcaleby się nie podobał. Stanęło więc na tem, że wieczór obejdzie się bez uroku Jego Królewskiej Wysokości,